Kiedyś , kiedy siedziałam na pomoście i wpatrywałam się w zwinne fale , podszedł do mnie jakiś chłopak i spytał dlaczego nie pływam i kto jest autorem mojego smutku .
Nie miałam pojęcia skąd wiedział że jestem smutna , starałam się ukryć to jak najlepiej tylko potrafię .
Skłamałam - nie jestem smutna .
Obdarowałam go uśmiechem. Spytał czy może usiąść obok . Kiwnęłam głową . Za wszelką cenę próbował mnie rozśmieszyć . Opowiadał jakąś historię która przydarzyła mu się bodajże wczoraj . Nie miałam pojęcia o czym mówi , byłam zbyt zagubiona w myślach . Nie mogłam zrozumieć skąd , skąd on to wiedział . Nikt od kilku dni nie zwrócił na to uwagi .
- Skąd wiedziałeś ? - przerwałam mu jego wypowiedź .
-ale co ? - spytał z zdziwieniem .
-że jestem smutna . Nikt tego nie zauważył tylko Ty . skąd wiedziałeś ?!
-Heh , to było proste .
- nadal nie rozumiem ? - wykrzywiłam lekko głowę moja mina musiała być naprawdę śmieszna , bo chłopak wybuchł śmiechem .
- Przepraszam . Znaczy się , proste było wyczytać to z twoich oczu . W sumie to z Twoich oczu można wyczytać wszystko . Byłabyś nie do rozgryzienia gdyby nie te czarne oczyska . Są smutne , zniszczone od łez . Nie mogę na nie patrzeć ! Ohyda . Tak ohydnie zakrywasz ich piękno . Chciałem wiedzieć dlaczego .
-A nie chciałbyś wiedzieć za dużo ? - Chciałam być miłe , ale zdecydowanie mi to nie wyszło , chłopak aż odskoczył na bok , spojrzał na mnie podejrzliwym wzrokiem .
- nie bulwersuj się tak - rzucił na mnie zniewalająco piękne spojrzenie
-nie bulwersuję . Po prostu nie umiem uwierzyć w to co mi powiedziałeś . Fakt , są zniszczone od łez , tak naprawdę to zawsze były zniszczone , nigdy nie były piękne , choć bardzo bym tego chciała . Nawet bardzo .
- nie odbiegaj od odpowiedzi , i mylisz się . Nigdy nie widziałem tak pięknych oczu . A więc dlaczego ? - Trochę się zawahał , gdy zadawał to pytanie , chyba bał się że pod wpływem złości wrzucę go do wody .
- Nie wiem czym jest moje życie - odpowiedziałam . Tym razem bardzo spokojnie .
- jak to ? nie wiesz CZYM jest twoje życie - jego oczy wykazały wielkie zdziwienie , powiedział to zdanie z wielkim naciskiem na słowo 'CZYM' .
- Tak to . Nie robię z niego nic pożytecznego . Chciałabym zrobić coś z czego będe dumna , czego nie będę się wstydziła, coś ..coś co na długo zapamiętam , może i na zawsze . A ja marnuję je na .. w sumie to na nic . Nie robię z nim nic . - Głośno sapnęłam zaraz po skończeniu zdania .
- Heh , znów się mylisz . Wszystko co robisz zapamiętasz na zawsze . Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego że użalając się nad swoim życiem marnujesz je . MARNUJESZ. - uśmiechnął się .
Zamurowało mnie . Siedziałam w bezruchu przez kilkadziesiąt sekund .
-Halo ! - krzyknął do mnie nieznajomy .
- Co z tobą ? - opiekuńczo zapytał .
- Chwila , muszę sobie wszystko poukładać . - odpowiedziałam .
'Jak to..dlaczego..jak ja mogłam tego nie zauważyć ..on ma całkowitą rację .. przecież ja sama rzucam sobie kłody pod nogi . A jedyne czego mi brakuje to miłości ' Tylko takie urywki poszarpanych zdań przelatywały mi przez głowę .
-dziękuję .
-Jesteś boski . Masz prawdziwy dar rozmawiania z ludźmi .. - nieśmiało wyszeptałam mu prawie że do ucha .
-Nie dar tylko chęci - uśmiechnął się tak szczerze że ukazały się wszystkie białe jak perły zęby .
-Jest coś jeszcze - nie byłam pewna czy mam mu o tym powiedzieć , w końcu nie wiedziałam nawet jak się nazywa , skąd jest , kim jest . Nic o nim nie wiedziałam . Jednak kiedy tylko spojrzałam w jego oczy , wiedziałam że mi pomoże . Miał to coś , co pozwalało mi , zaufać mu .
- a więc ? - spytał zaciekawiony .
-miłość . Nie ma jej w moim życiu . A życie bez miłości jest niczym . Nigdy nie spotkałam kogoś , kto by mnie kochał , kochał za charakter , nie wygląd. Każdy okazał się frajerem . Albo to ja okazałam się naiwną dziewczyną do zabawienia się . - westchnęłam ciężko .
-nie mów tak ! - najwyraźniej się zdenerwował , bo zmarszczył brwi do granic możliwości , a uśmiech zniknął z jego twarzy .
- ile masz lat ?!
-15 . -spłoszona odpowiedziałam .
- no właśnie . jesteś bardzo atrakcyjną dziewczyną , niektórzy faceci nie potrafią dostrzec w kobiecie tego co najważniejsze - charakteru . Patrzą tylko na twarz i cycki . Wiem to bo też kiedyś taki byłem . Jestem od Ciebie starszy jedynie o rok . Wiem jak się czujesz , bez miłości . Ja również jeszcze jej nie znalazłem . Ale nie płaczę z tego powodu . Wiem że najwyraźniej nie jest jeszcze na to czas . Oczywiście - czas jest zawsze . Tak , tak , już to słyszałem . Ale teraz czas jest na zauroczenia . Nie na prawdziwą miłość . Prawdziwa miłość przyjdzie wtedy gdy nie będziemy się jej w ogóle spodziewać . Bo miłość możemy porównać do kota . Naprawde .. przepraszam jak masz na imię ? - Chyba nie zorientował się że próbuje mi pomóc poukładać życie czy też myśli , a nawet nie wie jak się nazywam .
-Laura . - odpowiedziałam z nutką śmiechu .
- Laura , ślicznie . Jestem Patryk , miło mi . A więc na czym to ja skończyłem . Więc . Naprawdę , znajdziesz kogoś to pokocha twoje walory charakteru a nie wyglądu . Może jest jeszcze za wcześnie ? Może będziesz musiała czekać jeszcze trochę a może i nie . W każdym bądź razie na pewno kogoś takiego spotkać . Każdy spotyka . - uśmiechną się i pocałował w policzek .
- a to na pocieszenie - wyszeptał .
- dziękuję , pomogłeś mi bardzo - moje samopoczucie naprawdę się poprawiło . Ten chłopak przyciągał mnie kazdym swoim słowem , każdym gestem , nie patrzyłam na to że dopiero go poznałam , że wiem tylko to , iż potrafi pomóc człowiekowi , jak ma na imie , i jest naprawdę pięknej urody . Zazdrościłam mu tego daru . Tak ja wiedziałam że to dar , bo chęci nie wystarczą . Trzeba jeszcze mieć dar rozmawiania i przekonywania ludzi . On go miał . Rozmawialiśmy tak do zmroku , nie zauważyłam jak czas szybko minął . Kiedy się żegnaliśmy , wiedzieliśmy o sobie praktycznie wszystko . Wiedziałam że uwielbia zachody słońca , czytać książki i jazdę na desce . Wiedziałam co lubi jeść , jakie lubi kwiaty , co go w życiu najbardziej zabolało , z czego jest dumny , co go cieszy , a co dołuje . Umówiliśmy się na kolejne spotkanie . Najpierw zostaliśmy przyjaciółmi , po kilku miesiącach - parą . Jesteśmy ze sobą od dwóch lat . Miał racje - miłość jest jak kot .
Ty niunia ,jakie TY piękne opowiadania piszesz,normalnie napisz poradnik dla mojego serca ,albo coś haha ;d;*. piękne piękne w chuj !;*.
OdpowiedzUsuńTwoja KAMILA <3.