<>

piątek, 2 lipca 2010

1.

Z wielkim hukiem wpadła do swojego pokoju , wyciągając papierosa odpaliła go , usiadła w kącie i przetarła przemoczone już od łez powieki . Zbliżała się północ , dziewczyna przypomniała sobie że to o tej godzinie On zawsze -bez wyjątków- kładł ją spać wiadomością ''dobranoc kochanie''. Wybuchła jeszcze to potężniejszym płaczem i spoglądając na ścianę , na której widniało ich wspólne zdjęcie zerwała się na zmęczone już nogi , chwyciwszy za wiszące zdjęcie otworzyła okno i wymknęła się z domu. Nie wiedziała dokąd chce iść , wiedziała tylko że chce być gdzieś gdzie będzie mogła spotkać jego . Miała na myśli tylko jedno . Pragnęła tylko jednego . Chciała aby zobaczył ją w takim stanie , chciała aby żałował, że to przez niego była pogrążona w wielkiej depresji . Chciała aby zrozumiał , jakim jest draniem i co potrafi zrobić z zawsze uśmiechniętą i pewną siebie dziewczyną . Pobiegła nad staw . To tam On uwielbiał z Nią chodzić , uwielbiał spędzać tam wolny czas , choćby w samotności . Było to jego miejsce . Wiedziała że i tego dnia Go tam spotka . Nie myliła się wcale. Gdy dotarła do wybranego miejsca , zauważyła jakąś postać . Czarny cień człowieka przedstawiał go w pozie siedzącej z opartą głową o dłonie i jakąś butelką obok . Dziewczyna podbiegła , będąc pewną że to on tam siedzi . Jej stwierdzenia nie były błędne . To On , chłopak który rzekomo ją skrzywdził , chłopak który rzekomo nawet nie zawracał sobie Nią głowy , który podobno nawet o niej nie myślał .Przez chwilę ledwo przytomna przyglądała się mu i próbowała zapisać w pamięci każdą część jego ciała , jego gestów i rysy twarzy. Niewiele zauważyła , była pewna jedynie tego ,iż chłopak był smutny . Na jego policzkach były krople łez a w butelce która stałą tuż obok tanie wino. Jej oczy całkowicie zapełniły się łzami , kucnęła przy Nim i wyszeptała przestraszonym głosem 'przecież Ty nigdy nie piłeś' . Nawet nie oczekiwała na odpowiedź a mimo to ją otrzymała . Chłopak spojrzał w jej twarz i próbował sobie coś przypomnieć , w kazdym bądź razie to wywnioskowała po jego minie .. ''widzisz ..kiedy człowiek traci kogoś , kto był jest i będzie dla niego naprawdę ważny , kiedy popada w załamanie nie wie co ma ze sobą zrobić . Próbuje zapomnieć o tym co było i chce zacząć wszystko od nowa . Popaść w niepamięć . Właśnie tego chciałem . Nie chcę przyszłości bez Ciebie , chcę przyszłości z Tobą . '' Dziewczyna nie umiała tego wszystkiego zrozumieć , przecież dopiero co , przecież przed kilkoma godzinami powiedział jej że nie chce przy niej być , że ma dość , że to wszystko jest bez sensu..Jej serce waliło tak mocno jakby miało zaraz wydrzeć się przez skórę i oddać się Jemu. Załamana opadła całkowicie na chłodną ziemię i skuliła się w kłębek próbując powstrzymać łzy . Chłopak wstał i wziął ją w ramiona . ''Nie płacz nie schrzanimy tego drugi raz . Wszystko będzie dobrze . Tylko daj mi szansę '' , dziewczyna poczuła jakby miała zaraz dostać palpitacji serca , jej oczy nagle przestały być nawilżane przez łzy , a usta jakby chciały się uśmiechnąć . Wtuleni w siebie , strzeżeni nadzieją cieszyli się wspólną chwilą . Ona nadal nie mogła uwierzyć w to co się wydarzyło . Jednak wolała żyć w nieświadomości niż myśleć o tym co by było gdyby .

2 komentarze:

  1. wciąga ..zwlaszcza końcówka była bardzo zaskakująca . pisz dalej na pewno z dnia na dzien bedziesz coraz to lepsza:)

    OdpowiedzUsuń
  2. łaał ;) fajnie piszesz (;

    OdpowiedzUsuń